Przejdź do treści

Rejs legendarnym Zawiszą Czarnym

W dniach 30.08 – 06.09.2025 odbył się rejs naszego hufca na legendarnym żaglowcu S/y Zawiszy Czarnym, którego armatorem jest Związek Harcerstwa Polskiego. Był to czas intensywnej pracy, nauki i żeglarskiej przygody, który na zawsze pozostanie w pamięci wszystkich uczestników. W rejsie wzięło udział 45 osób. Spędzili 111 godzin w morzu, a przebyli łącznie 618 mil morskich!

Zaokrętowanie – początek przygody

Zaokrętowanie odbyło się w Gdyni. Już od pierwszych chwil wszyscy poczuli atmosferę prawdziwego życia żeglarskiego – od charakterystycznego zapachu lin, po pierwsze komendy wydawane na podkładzie. Uczestnicy rejsu zostali przydzieleni do swoich wacht. 

Podział obowiązków 

Każdy dzień rejsu przebiegał według wyraźnie ustalonego harmonogramu. Wachty rotowały pomiędzy różnymi zadaniami. Zgodnie z grafikiem pełniły służbę na kambuzie, kubryku, messie, przy czyszczeniu pokładów, mosiądzów i korytarzyków, ale również w pomieszczeniu nawigacyjnym. Dzięki temu uczestnicy mogli poznać wszystkie aspekty życia na statku. Od kuchni przez nawigację po utrzymanie porządku na pokładzie.

Trasa i porty

Po wypłynięciu z Gdyni obrali kurs na Gotlandię, gdzie zacumowali w porcie Visby. Samo wejście do portu, po czasie spędzonym na morzu, było niezwykłym doświadczeniem. Kamienne mury miasta, średniowieczne uliczki i atmosfera dawnej Hanzy zrobiły ogromne wrażenie.

Kolejnym portem, do którego zawinęła załoga, był Kalmar w południowej Szwecji. Miejsce o bogatej historii, gdzie mogli odpocząć, zwiedzić okolicę, ale i można było poczuć ducha dawnych żeglarzy oraz spotkać na szlaku okręt podwody, marynatki wojennej Szwecji.

Na wodach Zatoki Gdańskiej załoga przeprowadziła ćwiczebną ewakuację rannych członków załogi, przy współpracy ze służbami SAR, w ramach planowanego wspólnego szkolenia. Po zakończeniu szkolenia ugościli na pokładzie Zawiszy Czarnego członków załogi jednostki ratowniczej Sztorm.

Po dopłynięciu do portu w Helu cała załoga wspólnie świętowała udane zakończenie rejsu. Do macierzystego portu w Gdyni wpłynęli w 06.09.2025. Tam zakończyli wspaniały, pełen niezapomnianych chwil i emocji rejs.

Podsumowanie 

Rejs na Zawiszy Czarnym był nie tylko okazją do zdobycia praktycznych umiejętności żeglarskich, ale również do odnowienia więzi między ludźmi, których połączyła wspólna, żeglarska pasja. W każdym porcie na tarasie Zawisza Czarny był serdecznie witany, spotykając się z dużym zainteresowaniem i pozytywnym odbiorem ze strony lokalnej społeczności.

Tak o rejsie mówi jeden z jego uczestników — Grzegorz Golbert:

Dla mnie ten rejs był znacznie więcej niż tylko podróżą pod żaglami – był opowieścią o przyjaźni, współpracy i odkrywaniu samego siebie. Jako starszy wachtowy wachty IV miałem niezwykłą przyjemność współpracować z wyjątkową grupą ludzi, z których każdy wniósł do tej przygody coś niepowtarzalnego. 

Rejs pod patronatem Burmistrza Gminy i Miasta Piaseczno.