Nowa epoka w Stołecznej, czyli Zjazd Chorągwi

Dopiero będąc na Zjeździe dowiedziałem się, że – tak naprawdę — następuje tu koniec pewnej epoki.

Dlaczego? Od 1993 roku chorągiew działała pod kierownictwem… dwóch osób:

• hm. Waldemar Kowalczyk, 1993-2012
• hm. Paulina Gajownik, 2012-2022

Dwie osoby przez prawie 30 lat. Dopiero w tym roku nastąpiła zmiana.

No dobra, ale o Zjeździe

Rozpoczęliśmy w sobotę w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim w Warszawie. Klasycznie, jak to zjazdy, rozpoczął się od części roboczej — otwarcia zjazdu, wyboru protokolantek, przewodniczącego (hm. Paweł Chempiński) i wiceprzewodniczących zjazdu, komisji, przyjęcie porządku… itd, itd. O dziwo już na tym etapie rozpoczęły się dyskusje (np. w sprawie zmiany porządku obrad… Punktów, które już minęły…)

W tym czasie odbyły się też głosowania testowe, aby potwierdzić poprawność działania systemu do głosowania; a że w tym czasie odbywały się Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej…

W każdym razie, po części roboczej odbył się ulubiony fragment wszystkich — przerwa! Moment na złapanie przekąski, herbatę, kawę.

Osoby uczestniczące w zjeździe otrzymały koszulki w chorągwianych kolorach. Wszyscy solidarnie je założyli pod koniec przerwy na przyjazd komendantki chorągwi.

Po tym zaczęła się część oficjalna

Jednym z pierwszych wystąpień było przemówienie komendantki. Po niej wyszedł Przewodniczący ZHP, hm. Krzysztof Pater, który przyznał instruktorom i instruktorkom chorągwi medale „Za Zasługi dla ZHP”. Poza tym odbyły się podziękowania — komendantek_ów hufców dla komendy chorągwi i w drugą stronę (i jeszcze parę innych).

Po tym emocjonalnie wzruszającym fragmencie można było przejść do prezentacji sprawozdań wszystkich władz. Przeszły one sprawnie, ze względnie niedużą ilością dyskusji (m.in. o inwestycje poczynione przez komendę).

Absolutorium otrzymała cała komenda.

Mniej więcej w tym miejscu miał nastąpić koniec pierwszego dnia

Okazało się, że udało się skończyć to, co było zaplanowane na sobotę szybciej, niż było przewidziane. To pozwoliło na odbycie części punktów z następnego dnia.

Zostały m.in. ustalone liczebności władz na nadchodzącą kadencję. Zdążyła się też zaprezentować hm. Katarzyna Karolak, kandydatka na komendantkę, wraz ze swoją propozycją komendy (swoją drogą, jedyna kandydatura). Głosowanie tego dnia się już nie zmieściło — z powodu dyskusji na temat kandydatury.

Wspomniana dyskusja musiała już zostać częściowo przeniesiona na dzień następny, żeby nie przedłużać zjazdowej soboty.

Niedziela była dniem wyborów

Niestety tego dnia mnie już na zjeździe nie było.

Chociaż nie zabrakło dyskusji nad kandydaturą do komendy, została ona przyjęta; komendantką na tę kadencję została hm. Katarzyna Karolak z wybraną przez siebie piątką osób jako swoją komendą.

Do Rady Chorągwi zostało wybranie 11 osób — a siedem z nich to komendantki i komendanci hufców! Przewodniczącym został hm. Paweł Chempiński (komendant hufca Ursus-Włochy), a komendantka naszego hufca, phm. Katarzyna Walendziak, została wiceprzewodniczącą.

Z pozostałych władz: w Sądzie Harcerskim zasiada siedem osób pod przewodnictwem hm. Mirosława Kozikowskiego, w Komisji Rewizyjnej jest także siedem osób pod przewodnictwem hm. Ewy Partyka. Do KRCh został wybrany z naszego hufca hm. Krzysztof Żychliński.

W ten sposób rozpoczęła się „nowa epoka”

Poprzedni rozdział został zamknięty. Nowy rozdział — rozpoczęty. Liczymy na to, że najbliższe 4 lata będą pełne sukcesów i dobrej współpracy dla nowych władz chorągwianych.

A w 2023 roku czeka nas inny rodzaj Zjazdu — z wyborem nowej komendy hufca…

Autorem relacji jest pwd. Stanisław Kowański.