„Jak skauci pracują” Andrzeja Małkowskiego

Książka Andrzeja Małkowskiego (założyciela skautingu w Polsce), wydana w 1914r. miała być sprawozdaniem ze zlotu skautów w Birmingham (1913r.), w którym to zlocie i wystawie wzięli udział również skauci polscy — mimo, iż Polska na mapie wówczas nie istniała. Małkowski, relacjonując z zapałem i nieukrywanym zachwytem postępy ruchu Baden-Powella na świecie, wytycza również konkretne cele i postulaty, które należałoby wcielić w organizację skautingu polskiego. Przystępny język, stosowany przez autora, w plastyczny sposób ukazuje również jego zaangażowanie w wychowywanie młodego pokolenia i w piękny sposób wyraża charakter, a także sylwetkę piszącego. Dobra książka dla drużynowych oraz wszystkich, którzy chcą odświeżyć i poczuć ducha Baden-Powella i cele powołania ruchu.

Małkowski z powodzeniem opisuje sprawności ukształtowane w początkach istnienia skautingu i przenosi je na grunt Polski. Ich opis znajdzie czytelnik w rozdziale 2. Warto zwrócić uwagę na poziom trudności wymagań i porównać go z tym, czego wymagamy od harcerzy obecnie.

Ważną część lektury stanowi opis udziału Polaków (rozdział 6) w zlocie, ich serdeczne przyjęcie przez skautów angielskich, oraz refleksja Małkowskiego nad istotną rolą wychowania skautowego dla odrodzenia Polski, znajdującej się pod władzą zaborców.

Wśród ciekawostek wymieniłabym rozdział 5, poświęcony organizacji skautów morskich, a w szczególności dziejom początków skautingu w Anglii: obronie twierdzy Mafeking i losom wielkiego bohatera skautowego, założyciela Baden-Powella.

Do perełek, zawartych w książce należy również wykaz słownictwa stosowanego w ruchu w owym czasie tj. np. czuwaj, drużyna, wilczę, wskazidroga, żółtodziób itp.

Autorką recenzji jest dh. Małgorzata Stokłuska.

PS. Ta książka jest dostępna w naszej hufcowej bibliotece!